Emmanuel Sing
Pozostanie tutaj było moim świadomym wyborem.
Kiedy przyjechałeś do Grecji i w jakim wieku?
Przyjechałem do Grecji w 1997 roku, kiedy miałem 32 lata.
Jakie były warunki w Twoim kraju, które skłoniły Cię do przyjazdu do Grecji?
Warunki były mierne, ale ja i moja rodzina mieszkaliśmy na prowincji, gdzie uprawialiśmy ziemię i hodowaliśmy zwierzęta (bydło). Ze względu na moje zaangażowanie w tej dziedzinie, ale także ze względu na fakt, że pochodzę z rodziny, która była ogólnie rozpoznawalna i szanowana w szerszej okolicy, mój standard życia był powyżej średniej panującej w tym czasie w kraju.
Czy Twój dostęp do naszego kraju był łatwy czy trudny? Proszę, opisz krótko swoje doświadczenia.
Było to stosunkowo bezproblemowe. Przyjechałem przez kraj trzeci. W szczególności, byłem w Anglii, odwiedzając innego członka mojej rodziny i bliskich przyjaciół, szukając opcji dla przyszłego biegu mojego życia. Tam przypadkowo poznałem moją przyszłą żonę, która jest Greczynką. Po zaproszeniu od osoby trzeciej, przyjechałem do Grecji po raz pierwszy, z formalnymi procedurami i dokumentami, z których większość już miałem w swoim posiadaniu.
Jak wyglądało Twoje życie podczas pierwszego pobytu w Grecji?
Przystosowanie się było bardzo trudne przez długi czas. Istniało i nadal istnieje wiele różnic w kulturze i sposobie życia w Indiach w stosunku do Grecji. Również mój kolor skóry, kraj pochodzenia i język, były głównymi czynnikami hamującymi próby przystosowania się i zintegrowania z lokalną społecznością i krajem.
Czy łatwo znalazłeś dom i pracę?
Początkowo byłem gościem i pracowałem wyłącznie dzięki wsparciu kilku znajomych.
Czy mówiłeś po angielsku przed przyjazdem? Jeśli nie, jak pokonałeś bariery językowe?
W zasadzie znałem tylko angielski. Język grecki był dla mnie niezwykle trudny. Zacząłem od podstawowych lekcji dla osób, dla których grecki nie jest językiem ojczystym i kontynuowałem je krok po kroku, aby osiągnąć w miarę zadowalający poziom rozumienia, mówienia i pisania. Musiałem powtarzać kursy kilka razy i oczywiście kontynuować, zapisując się na bardziej zaawansowane wydziały, które istnieją w tym celu, aby podnieść swój poziom i uzyskać oficjalne dokumenty certyfikacji językowej. Było to konieczne zarówno w moim życiu osobistym (kontakty towarzyskie z większą ilością krewnych, przyjaźnie, rodzina), jak i w życiu zawodowym (wymogi pracy, formalne kwalifikacje, itp.).
Grecy już od starożytności słyną z gościnności. Czy ta plotka jest zgodna z dzisiejszą rzeczywistością? Jak Grecy traktowali Cię, gdy przyjechałeś po raz pierwszy?
Ogólnie rzecz biorąc, nie miałem poważnych problemów, ale jak wspomniałem wyżej, istniała względna trudność w akceptacji, adaptacji i aklimatyzacji.
Czy wzrost skrajnej prawicy w Grecji w ostatnich latach miał na Ciebie wpływ? Czy kiedykolwiek czułeś strach, że jesteś celem ataków?
Osobiście nie. Poza pewnymi ogólnymi obawami, osobiście nie obawiam się bycia celem ataku.
Jak wygląda Twoje życie tutaj dzisiaj? Czy jesteś szczęśliwy? Czy osiągnąłeś swój cel, przyjeżdżając tutaj?
Mimo wielu trudności i płynnej sytuacji z ciągłymi zmianami, zarówno w mojej osobistej, jak i społecznej i zawodowej sytuacji, mogę powiedzieć, że prawdopodobnie tak.
Powiedz nam kilka słów o swojej obecnej sytuacji zawodowej i jak do niej doszedłeś.
Pierwsze prace były początkowo polecane przez bliskie mi osoby. Po pewnym czasie zacząłem szukać sam, ponieważ mój krąg się otworzył, nawiązałam nowe znajomości i poznałem sposoby szukania pracy w Grecji (ogłoszenia, Grecka Organizacja Zatrudnienia Sił Roboczych – OAED, aplikacje online, itp.) Stopniowo zaczęły pojawiać się moje własne kryteria i wybory, ale trwało to długo. Przez ostatnie piętnaście lat, pomimo mojego długiego pobytu w kraju, większość moich ofert pracy miała określony horyzont czasowy, więc po pewnym czasie musiałem szukać nowej. W połączeniu z kryzysem finansowym, zamykaniem firm i sklepów, redukcją personelu, dużą konkurencją, zmniejszoną liczbą ofert pracy, etc., ale także faktem, że lata mijały, a ja zaczynałem dorastać, doprowadziły mnie do myśli i w końcu trudnej decyzji, aby zrobić coś własnego. I tak, od około 1,5 roku, z pomocą żony, otworzyłem sklep owocowo-warzywny w pobliżu mojego miejsca zamieszkania.
Jakiej rady udzieliłbyś nowemu imigrantowi/uchodźcy, który zamierza przyjechać do Grecji? Na co powinien on/ona uważać?
Jest wiele rzeczy, na które należy uważać i może w końcu, po tylu latach, ośmielę się powiedzieć, że wiele wydarzeń, które dotkną go/ją w przyszłości, może być przypadkowych. Ale skupię się na niektórych: Musi być prostolinijny, szczery i uczciwy, aby zdobyć zaufanie swoich bliźnich, którzy na początku mogą być nieufni. Wyrażać swoje prawdziwe potrzeby i uczucia, starać się zrozumieć inny sposób myślenia i życia mieszkańców kraju, który odwiedza, niż ten, z którego pochodzi. Zdecydowanie powinien stworzyć przyjazne i stabilne więzi z osobami ze swojego otoczenia, ponieważ to one będą go wspierać w najtrudniejszych momentach, ale także zaspokoić osobistą potrzebę komunikacji. Nie wahajcie się zwracać do służb i struktur, które są po to, by pomagać, ale często z niewiedzy nie konsultujemy się z nimi. Albo po poradę, albo po formalne procedury, albo nawet po pomoc. Bądźcie ostrożni wobec kontrowersyjnych propozycji i podpowiedzi lub szukajcie opinii na dany temat wśród osób, które już znacie i którym ufacie. Zawsze poruszajcie się w ramach legalności. Wierzcie w siebie i swoje wartości oraz nie zapominajcie o zasadzie równości, o tym, że każdy człowiek jest równy, ma takie same prawa, ale i obowiązki. Dbajcie o swoje zdrowie i zachowujcie integralność psychiczną w trudnych chwilach.
Czy czujesz, że Grecja to Twój drugi dom? Czy gdybyś miał taką możliwość, wróciłbyś do swojej ojczyzny?
Tak, oczywiście, że to czuję. Może z upływem lat powiedziałbym, że zajęła ona miejsce mojej pierwszej ojczyzny. Kłamstwem byłoby powiedzieć, że nie myślałem o tym. Zwłaszcza w trudnych okolicznościach, kilka razy. Ale miałem okazję i w końcu tego nie zrobiłem. Pozostanie tutaj było moim świadomym wyborem.
Za czym tęsknisz ze swojej ojczyzny?
Za Moim dzieciństwem, rodzinnymi chwil ami i niektórymi naszymi zwyczajami i tradycjami. Może za niektórymi pięknami natury i cechami morfologii mojej ojczyzny. Choć, na szczęście jest tu kilka pięknych miejsc, których niestety nie mam czasu odwiedzić i podziwiać.