Andrea Zalabaiova
Chciałabym powiedzieć wszystkim, aby podążali za swoimi marzeniami i żyli nimi.
Kiedy przyjechałaś do Włoch?
Przyjechałam do Włoch jesienią 2008 roku na staż przez AIESEC, a następnie od stycznia 2009 roku podjęłam nową pracę..
Czy możesz nam powiedzieć, co przekonało Cię do przyjazdu do Włoch?
Podczas moich studiów na Słowacji, uczestniczyłam w różnych programach uniwersyteckich na krótszy okres czasu za granicą, takich jak Wielka Brytania, Portugalia, Hiszpania, więc byłam otwarta na nowe możliwości za granicą. Dlatego po ukończeniu studiów postanowiłam zdobyć doświadczenie w pracy za granicą podczas stażu i dodatkowo poprawić swój język włoski. Po odbyciu stażu zdecydowałam się zostać tutaj, ponieważ zaproponowano mi bardzo ciekawą pracę przy projektach unijnych.
Czym się obecnie zajmujesz? (praca, studia, poszukiwanie pracy, itp)
Pracuję jako kierownik projektów europejskich w firmie konsultingowej na Sycylii, jednak w tej chwili jestem na urlopie macierzyńskim.
Jak się czujesz we Włoszech? Jak przyjęli Cię Włosi? Czy udało Ci się zbudować wartościowe relacje z Włochami? Czy czujesz się rozumiana przez Włochów?
Muszę powiedzieć, że czuję się we Włoszech bardzo dobrze. Mam tu już rodzinę, ponieważ mój mąż jest Włochem i mamy dwójkę dzieci. Większość moich przyjaciół i współpracowników to również Włosi, a wielu z nich to moi naprawdę dobrzy znajomi. Widzę wiele podobieństw między nami, w zasadzie mamy te same idee i wartości.
Czy masz empatyczne relacje z Włochami?
Tak, mam wielu przyjaciół, którzy są Włochami. Właściwie, jak już wspomniałam, od samego początku znalazłam wiele podobieństw między Sycylią a Słowacją, szczególnie w kwestii wartości. Przez większość czasu w ogóle nie czuję się obcokrajowcem.
Co najbardziej podoba Ci się we Włoszech?
Ludzie. Ludzie są naprawdę niesamowici, pełni energii, pozytywności i zawsze chętni do pomocy. No i oczywiście piękna słoneczna pogoda, pyszne jedzenie i kąpiele morskie w każdy weekend lata!
Czego najbardziej brakuje Ci z Twojego kraju?
Oczywiście najbardziej brakuje mi mojej rodziny i przyjaciół, ale oprócz tego bardzo tęsknię za słowackimi górami i wędrówkami, spacerami na łonie natury.
Z jakimi trudnościami musiałaś się zmierzyć po przyjeździe do Włoch?
Głównie język, ponieważ w tamtych czasach nie mówiłam biegle po włosku i zazwyczaj porozumiewanie się po angielsku tutaj na Sycylii dwanaście lat temu było dość trudne. Na przykład, pamiętam jedną wizytę lekarską, podczas której mój przyjaciel musiał być obecny, aby pomóc mi porozumieć się z lekarzem. Ale pracownicy AIESEC i moi koledzy z pracy bardzo pomogli mi poradzić sobie i rozwiązać wszystkie problemy.
Jakiej rady udzieliłabyś osobom, które chciałyby opuścić swój kraj i przenieść się do Włoch?
Przede wszystkim postarajcie się znaleźć pracę przed wyjazdem, a jeśli chodzi o zakwaterowanie, w dzisiejszych czasach łatwo jest znaleźć jakieś tymczasowe. Kiedy już będziecie we Włoszech, wasi koledzy i przyjaciele z pewnością pomogą wam w znalezieniu bardziej odpowiedniego zakwaterowania. Podróżuj dużo po całym kraju, ponieważ ma on wiele do zaoferowania i ciesz się różnymi potrawami przygotowywanymi w różnych miastach i regionach. Jeszcze jedna rada, zacznijcie uczyć się języka włoskiego już teraz, abyście mieli jakieś podstawy. Chciałabym powiedzieć wszystkim, aby podążali za swoimi marzeniami i żyli nimi. Włochy to naprawdę niesamowity kraj ze wspaniałymi ludźmi, którzy zrobią wszystko, aby pomóc Ci poczuć się lepiej.